Eveline, Face Therapy Professional, Rozgrzewająca maseczka oczyszczająca

Witajcie.
Dzisiaj parę słów o maseczce od https://www.eveline.eu/


SOS rozgrzewająca maseczka oczyszczająca 5 w 1, oparta na unikalnej kompozycji składników aktywnych, doskonale oczyszcza i odmładza cerę. Formuła maseczki bogata w koenzymy młodości Q10+R działające w synergii z glinką przywraca skórze młody i promienny wygląd, stanowiąc doskonałą alternatywę dla profesjonalnego zabiegu mikrodermabrazji. Skutecznie złuszcza martwe komórki naskórka, reguluje wydzielanie sebum oraz zmniejsza widoczność porów.
Technologia termiczna potęguje działanie składników aktywnych oraz doskonale przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Składniki aktywne:
- Koenzym młdodości Q10+R zapewniają intensywną redukcję zmarszczek oraz zapobiegają powstawaniu nowych. Pobudzają naturalną zdolność komórek naskórka do samoodnowy.
- Biała glinka delikatnie złuszczając martwy naskórek, głęboko oczyszcza, odblokowuje i zwęża pory, redukując ilość zaskórników oraz wygładzając cerę.
- Olej rumiankowy nawilża, wygładza, koi i łagodzi podrażnienia. Rozjaśnia przebarwienia i wyrównuje koloryt.
- Wyciąg z zielonej herbaty– silny przeciwutleniacz, chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami środowiska.





Moja opinia:
Maseczka znajduje się w saszetce o poj. 7ml. Jest dość gęsta, ziarnista (jak peeling) i praktycznie bez zapachu. Podczas rozprowadzania jej czujemy na dłoni przyjemne ciepło, mimo, że wszystko zrobiłam tak jak sobie tego życzy producent, łącznie z masażem nie odczuwałam podczas trzymania maseczki na twarzy tego ciepła, o którym mówi producent. 
Co do działania to faktycznie dość dobrze maseczka oczyściła twarz, w moim przypadku nie usunęła zaskórników. Na szczęście nie podrażniła mojej wrażliwej cery, ani nie uczuliła. Nie wysusza skóry. łatwo się zmywa. Skóra stała się gładsza i milsza w dotyku.

Myślę, że będę do niej wracać:)


Cena ok 3 zł 


Znacie tą maseczkę?

8 komentarzy:

  1. Używałam jej wczoraj... jakbyś zgadła :P U mnie paliła w twarz- fajnie oczyściła, ale nie usunęła zaskórników też :( Ale te gorąco czułam..

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ją w swoich zapasach i właśnie trochę obawiałam się tego grzania, no ale może wreszcie jej użyje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. czeka na użycie, ciekawe czy się polubimy

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda ,że zaskórników nie usuwa ale ze względu na to obiecane "ciepełko" chętnie ją sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie ta maseczka śmierdziała, efektu ciepła też nie czułam, nie pomogła mojej skórze w żadnym stopniu i wyskoczyło mi po niej trochę niespodzianek. Zdecydowanie wolę maseczki ziaji i Rival de Loop. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety nie znam, bo rzadko używam produktów z eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kilka dni temu nałożyłam ją na pyszczek. Liczyłam na mocniejsze rozgrzanie i lepsze oczyszczenie, ale ogólnie nie jest zła .

    OdpowiedzUsuń
  8. wyglada jak jakas masa naciato ;p raczej nie skorzystam ;p

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz dziękuję- to motywuje mnie do dalszej pracy:)

Komentarze z linkami do blogów nie będą publikowane!!!

Jeśli zaobserwujesz- napisz a na pewno zrobię to samo:)