Koniec miesiąca, więc czas na podsumowanie oraz denko.
W tym miesiącu niestety rzadko tu byłam (nie będę się tłumaczyć..), w październiku postaram się pisać częściej.
Zużycia września nie są może imponujące ale zawsze to coś. Zostało mi jeszcze kilka kosmetyków napoczętych, które zużywam już jakiś czas, i myślę, że w październiku to mi się uda w końcu, więc październikowe denko będzie pewnie bardziej obfite:)