Witajcie:)
Kosmetyki Manuka marki Madeleine Ritchie to ekskluzywne, unikatowe i w pełni naturalne produkty do pielęgnacji ciała i skóry. Produkty te pochodzą z Nowej Zelandii, gdzie są wytwarzane z najwyższej jakości składników roślinnych według tradycyjnej receptury opracowanej przez Madeleine Ritchie – córkę pszczelarki Mrs. Conway, która w 1963 roku stworzyła pierwszą na świecie linię kosmetyków na bazie Manuka. Każdy gram produktu marki Madeleine Ritchie wytwarzany jest z taką samą pieczołowitością, dzięki czemu kosmetyki dają widoczne i natychmiastowe rezultaty.
Głównym składnikiem kosmetyków Madeleine Ritchie jest aktywny miód Manuka, który posiada niesamowite właściwości zdrowotne. Miód Manuka zastosowany w kosmetykach jest źródłem witamin, składników odżywczych i minerałów. Dzięki właściwościom higroskopijnym pomaga skutecznie utrzymać właściwe nawilżenie skóry.
Wyjątkowe mydło na bazie miodu Manuka, zostało stworzone z myślą o skórze wrażliwej i z problemami, bezzapachowe. Bardzo delikatne mydło przeznaczone dla skóry w każdym wieku, chroni, nawilża i przynosi ulgę suchej skórze.
- Wyjątkowo skuteczne mydło do ciała, nie perfumowane
- Wspomaga proces odnowy skóry i doskonale nawilża
- Pozostawia skórę gładką i miękką w dotyku
- Przeznaczone zwłaszcza dla skóry wrażliwej i z problemami
- Oryginalny markowy produkt wyprodukowany w Nowej Zelandii
- Produkt zapakowany w oryginalne opakowanie producenta
Sposób użycia:
Rozprowadzić mydło na mokrej skórze, mydło natychmiast oczyszcza i nawilża skórę.
Kluczowe składniki:
- Aktywny miód Manuka – silny składnik leczniczy i nawilżający
- Gliceryna – doskonała substancja nawilżająca o właściwościach łagodzących podrażnienia
- Witamina E – silny przeciwutleniacz; wspomaga nawilżenie i pozostawia skórę miękką w dotyku
- Czysta nowozelandzka woda źródlana – wydobywana z artezyjskiego źródła w Nowej Zelandii; nawilża, oczyszcza i odświeża, jest naturalnym składnikiem nawilżającym.
Moja opinia:
Mydełko w kostce o białym kolorze, bezwonne. Dość dobrze się pieni i jest bardzo wydajne.
Do czego używałam mydełka? głównie do mycia twarzy (tak twarzy) i rąk.
Jak się sprawdziło? dużo czytałam, że mydłami nie powinno się myć twarzy... czy tak jest w tym przypadku?
Mydełko Madeleine Ritchie przeznaczone do skóry wrażliwej i z problemami czyli takiej jak moja.
I co? bardzo się cieszę, że miałam okazję wypróbować ten produkt i ani odrobiny nie żałuję, że używałam go do mycia twarzy. Bardzo dobrze, delikatnie aczkolwiek skutecznie oczyszcza.
Nie wysusza skóry, a nawet zauważyłam, że jest bardziej nawilżona.
Skóra stała się gładsza, bardziej promienna, delikatna i miła w dotyku.
A co jeszcze dla mnie ważne? do tej pory często, no co jakiś czas pojawiali się na twarzy "niechciani goście" podczas używania tego mydełka również co jakiś czas się pojawiali ale już zdecydowanie rzadziej i mniej :))
To już mój drugi produkt Madeleine Ritchie, wcześniej opisywałam Wam krem do stóp,
recenzja
z którego również byłam bardzo zadowolona.
Jak widzicie kosmetyki Madeleine Ritchie z Miodem Manuka mają bardzo dobroczynny wpływ na moją skórę.
Pierwszy raz widzę ten produkt i takie połączenie
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś maseczkę i krem do rąk z miodem manuka i przyznam, że były świetne.
OdpowiedzUsuńMydło do twarzy? Boje się, ale skoro nawilza i wygladza moze pora się przełamac :)
OdpowiedzUsuńCiekawe mydełko :)
OdpowiedzUsuńOj z chęcią bym sie skusiła!
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o nim :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Kocham tradycyjne mydła w codziennej pielegnacji. Chętnie bym wypróbowała przez tego słynnego manuka ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio stałam się wielka fanką takich mydełek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe to mydełko :) Ja używam czarnego mydła afrykańskiego w 100% naturalnego i też jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOpis brzmi bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuń