LASHVOLUTION końcowy efekt kuracji

Witajcie.
Czas na podsumowanie kuracji LashVolution.

Pierwsze wrażenia opisywałam tutaj:

http://swiatdzikuski26.blogspot.com/2016/04/lashvolution-pierwsze-wrazenia-i.html



Początek





po miesiącu:
Moje wrażenia i efekty opisywałam tu:




Efekt końcowy:)) 
Po 4 miesiącach kuracji:)



Produkt bardzo łatwo się nakłada dobrze wyprofilowanym, cienki pędzelkiem 

Od producenta:
Dłuższe rzęsy o 87%
Skuteczność potwierdzona badaniami
Pierwsze efekty możliwe
już po 2 tygodniach
Nałożenie serum do rzęs zajmuje
tylko kilka sekund


Czy obietnice producenta się pokryły z rzeczywistością???

 Przyznaję szczerze, że na początku podchodziłam ostrożnie z tymi wszelkimi obietnicami i nie oczekiwałam dużo, a tym bardziej efektu wow ale moim zdaniem produkt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania:)
Same możecie zauważyć jaka jest różnica w długości oraz kolorze moich rzęs, mimo, że zdjęcia nie są profesjonalne i nie oddają tego, co widać na żywo gołym okiem.
Do tego produkt mnie nie uczulił (a przyznaję, że obawiałam się tego ale jak widać niepotrzebnie).
Ja jestem po prostu zachwycona:))




 Tutaj najbardziej udało mi się uchwycić efekt (chociaż moim zdaniem jest jeszcze lepszy na żywo) długie, podkręcające się i ciemne rzęsy, wszystko bez odrobiny mascary :)


Spójrzcie tylko jakie są długie, ciemne - często po zmyciu tuszu do rzęs jestem zdziwiona, że wacik jest czysty a rzęsy nadal takie piękne, ciemne i długie:)
Moje marzenie o pięknym, długich, podkręconych rzęsach w końcu się spełniło:)


8 komentarzy:

  1. Super! Też jestem po kuracji i mam podobne zdanie. Jest pięknie <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  2. będę musiała wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest świetnie! Ja również jestem zadowolona z efektów końcowych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem nawet, że dzięki temu serum nie unikam już patrzenia w lustro :P

      Usuń
  4. Efekty są cudowne :) Oby długo się utrzymały :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również bardzo polubiłam ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzęsy są zdecydowanie dłuższe :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz dziękuję- to motywuje mnie do dalszej pracy:)

Komentarze z linkami do blogów nie będą publikowane!!!

Jeśli zaobserwujesz- napisz a na pewno zrobię to samo:)