Witajcie.
Pora na spóźnione denko z lutego, skromne tym razem ale najważniejsze, że na plus ;)
1. PEELING-MASKA DO TWARZY Iles Du Vent
Recenzja
2.Eva Natura Siła Ziół Krem Pod Oczy I Na Powieki
Recenzja
3. BEAUTE MARRAKECH - NATURALNA ODŻYWKA KERATYNOWA przywracająca włosom równowagę
Recenzja
4. Palette szamponetka- ok jeśli musimy poprawić kolor włosów na szybko ;) własnie w takich awaryjnych sytuacjach używam takich szamponetek.
5. A tutaj już farba na "dłużej" niż szamponetka ogólnie jestem zadowolona z tej farby, zresztą to nie pierwsza moja i pewnie nie ostatnia z tej firmy i serii;)
6. Eveline, Argan Oil, Argan + Olive, Kremowe mleczko nawilżająco - odżywcze
Recenzja
7. Kolagenowa śmietanka pod prysznic BingoSpa
Recenzja
8,9 Kawowe peelingi Body Boom- krótka recenzja niebawem.
Marzec zapowiada się bardziej obfitująco w zużycia ;)
Znam tylko produkt bingospa ... ale na peelingi bodyboom mam chrapkę :))
OdpowiedzUsuńJa z niecierpliwością czekam na recenzje z peelingów :) mimo, że słyszałam o nich same superlatywy to i tak z chęcią przeczytam kolejną recenzję ❤
OdpowiedzUsuńU mnie też w marcu powinno wpaść więcej produktów niż w lutym :)
OdpowiedzUsuńMam krem marki Ileś du Vent i nie mogę go wykończyć z powodu zapachu, jest strasznie odrzucający.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie markę bingospa.
Całkiem fajne denko
Buziaki Kochana
Iles Du Vent - uwielbiam ich produkty, są świetne :D Fajne denko
OdpowiedzUsuńTak jak i Ty jestem zadowolona z farb firmy Palette, mimo jej niechlubnych opinii na moich włosach spisuje się dobrze :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi Body Boom :)
OdpowiedzUsuńpeeling -maska do twarzy miałam i byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńŚmietankę pod prysznic chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuń