Hej.
Zapraszam na recenzję maseczek od Dermaglin.
Maseczka oczyszczająco-odżywcza
głęboko oczyszcza i odżywia
poprawia kondycje skóry
nadaje skórze aksamitnej gładkości
Zielona Glinka Kambryjska + jedwab + jojoba oil
Do każdego rodzaju skóry
Profesjonalna maska polecana do pielęgnacji skóry o obniżonej jędrności, szorstkiej lub wymagającej gruntownego oczyszczenia. Głęboko oczyszcza skórę, łagodzi i koi podrażnienia , zapobiega powstawaniu zmian skórnych. Działa wybitnie odświeżająco i rewitalizująco.
Dostarcza składniki odżywcze głównie makro i mikroelementy niezbędne dla zdrowia skóry. Napina, ujędrnia i wygładza skórę (delikatny lifting).
Dzięki proteinie jedwabiu i olejku jojoby maska chroni skórę przed wysuszeniem, odpowiednio nawilża i nadaje jej aksamitnej gładkości.
Moja opinia:
Maseczki Dermaglin są głównie w saszetkach (wiem, że niektórzy nie lubią tego rozwiązania ale moim zdaniem lepiej kupić i sprawdzić najpierw saszetkę, niż kupić produkt duży, a jak się nie sprawdzi lub uczuli to wyrzucić) o przyjemnych dla oka grafikach.
Łatwo się rozprowadza, nie posiada zapachu.
Nakładamy na całą twarz i czekamy ok 20 minut, następnie spłukujemy ciepłą wodą.
Skóra jest dobrze oczyszczona, milsza w dotyku, bardziej odżywiona.
Produkt nie uczulił mnie, ani nie podrażnił.
Maseczka `Kleopatra` z zieloną glinką kambryjską
Minerały zawarte w glinkach oprócz dokładanego oczyszczania działają na skórę kojąco, łagodzą podrażnienia, aktywizują naturalne funkcje skóry i wspomagają jej zdolność do wydalania substancji toksycznych. Wygładzająca siła miodu i białko jedwabiu są doskonałymi partnerami w walce o piękną i zdrową cerę. Maseczka z powodzeniem zatrzymuje wilgoć i gwarantuje długotrwałe nawilżenie skóry.
Na recenzję zapraszam tu:
MASECZKA REGENERUJĄCA NA TWARZ 20G
Intensywnie regenerująca maseczka,która w swoim składzie zawiera zieloną glinkę kambryjską,wyciąg z miodu akacjowego i olejek pomarańczowy.Polecana jest w szczególności dla cery zmęczonej,szorstkiej,wymagającej zdecydowanego działania i poprawy wyglądu.Skoncentrowana formuła dokładnie oczyszcza,nawilża,koi i łagodzi podrażnienia.Przyspiesza regenerację skóry,aktywizując jej naturalne funkcje.Pozostawia skórę gładką i miękką w dotyku.
cera: zmęczona
opakowanie : 20 g
typ: regenerujący
typ: wygładzający
Moja opinia:
Łatwo się rozprowadza, nie posiada zapachu.
Nakładamy na 20 min a następnie spłukujemy (mnie dość opornie idzie spłukiwanie).
Skóra faktycznie ukojona, ładniejsza, oczyszczona.
Produkt nie uczulił mnie, ani nie podrażnił.
I na koniec
Bio Maseczka do skóry głowy
Maseczka zawiera 98% zielonej glinki kambryjskiej, proteiny jedwabiu i olej jojoba. Zapobiega wypadaniu i pobudza porost włosów, regeneruje cebulki włosowe, likwiduje łupież i łojotok. O zapachu mango.
Głęboko oczyszcza skórę, normalizuje pracę gruczołów łojowych zmniejszając przetłuszczanie się włosów. Działa regenerująco i odżywczo na cebulki włosowe, łagodzi i koi podrażnienia skóry głowy.
Zawarte w maseczce proteina jedwabiu "włos w płynie" oraz olej z jojoby doskonale uzupełniają niedobór naturalnych składników budujących strukturę włosa, zapewniają jedwabisty połysk i zdrowy wygląd włosów.
Moja opinia:
Może nie będę już opisywać opakowania, bo widać i skupię się na działaniu.
Jak czytacie to, co piszę to część z was wie, że moje włosy należą właśnie do przetłuszczających się. Przyznaję, że pierwszy raz używałam tego typu produkt na skórę głowy i bałam się co z tego wyjdzie. sam produkt jest dość dziwny, najpierw wylała się z tubki woda, następnie była dość gęsta masa (wiadomo glinka). Ja mam włosy średniej długości i bardzo ciężko było mi rozprowadzić maseczkę na skórę głowy, większość praktycznie znalazła się na włosach, dlatego trzymałam ją trochę krócej niż przewiduje to producent.
Maseczkę nałożyłam na mokrą skórę głowy ( raczej bardziej na włosy), następnie po ok 15 minutach zmyłam ciepłą wodą. Niestety brakowało mi zarówno na opakowaniu, jak i na stronie producenta itd dokładnej informacji jak nakładać i zmywać maseczkę czy np wcześniej umyć włosy, czy ewentualnie po zmyciu maseczki umyć głowę itp. Dla osoby, która pierwszy raz ma kontakt z takim produktem, myślę, że to ważne informacje.
Ciężko się spłukuje.
Działanie-włosy faktycznie stały się dobrze oczyszczone, wyglądały... dziwnie, jakby było ich więcej, ale w dotyku dość suche i tępe, matowe.
Ogólnie mam bardzo mieszane uczucia do tej maseczki.
maseczki otrzymałam na spotkaniu blogerek w Opolu dzięki
Nigdy nie słyszałam o tej marce nawet.
OdpowiedzUsuńmiałam od nich maseczki świetnesą
OdpowiedzUsuńCzęsto sięgam po maseczki tej marki :-)
OdpowiedzUsuńZawsze interesowała mnie ta maseczka do skóry głowy, resztę znam i baaardzo lubię !
OdpowiedzUsuńmiałam jakiś czas temu maseczki od nich i byłam zadowolona:)
OdpowiedzUsuńJa maseczkę do do skóry głowy zużyłam na plecy, ponieważ strasznie plątała mi włosy. Na plecach spisuje się rewelacyjnie;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich maseczki jednak te do włosów również zużywam na twarz, dekolt lub ramiona ;)
OdpowiedzUsuńteż mam te maseczki, ale jakoś brak mi póki co czasu ...
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie pierwszy raz i bardzo mi się spodobał Twój blog :)!
OdpowiedzUsuńKiedyś często sięgałam po te maseczki ;)
OdpowiedzUsuńmaseczki do twarzy mają dobre
OdpowiedzUsuńLubię je na buzię.. ale kończą się :(
OdpowiedzUsuń