Dzisiaj czas na kolejny wosk- powoli kończę serię z woskami ale może do nich kiedyś znowu wrócę.
Wosk z okolicznościowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: bergamotka, mięta pieprzowa, patchoula oraz drzewo cedrowe.
Moja opinia:
Wosk o kolorze śnieżnej bieli. Bardzo przyjemny zapach. Z mojego doświadczenia wiem, że białe woski są dość intensywne i tak jest również w tym przypadku. Dość intensywny, długo utrzymujący się w powietrzu ale nie nachalny. Raczej należy do delikatnych zapachów. Idealny na zimowe wieczory, chociaż obecnie zimy brak ten wosk przypomni Wam ją w pełni. Mnie bardzo przypadł do gustu i będę do niego wracać:)
Na pewno przypadł by mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale wydaje się fajny. Generalnie uwielbiam te woski i muszę przyznać, że pachną mocniej niż świeczka, chyba, że mnie trafiła się jakaś felerna heeh
OdpowiedzUsuńja ostatnio kupiłam małą świeczkę i też wcale nie było jej czuć po zapaleniu :( szkoda bo zapach wydawał się fajny
UsuńZaciekawiłaś mnie choć tego zapachu jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam wosków :( ale jak tam czytam, a jestem w wyjątkowo wiosennym nastroju, to marzy mi sie jakiś taki właśnie wiosenny wosk. Nie bardzo wiem na jaki się zdecydować. Możesz mi coś polecić? Martwi mnie jeszcze to czy od intensywnych zapachów nie oszaleje mi głowa? :) Niektóre aromaty potrafią przyprawiać o bóle nie do zniesienia:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten będzie ok:) co prawda nie jest on wiosenny ale całkiem przyjemny:)
Usuńmam kilka wosków, ale jakoś nie mogę się zabrać za ich testowanie :)
OdpowiedzUsuń