Odmładzająca Mgiełka do twarzy Au100 - recenzja

Witajcie:)
Przyszedł czas na recenzję kosmetyków otrzymanych w ramach współpracy z



Pierwszy z kosmetyków to Odmładzająca mgiełka do twarzy Au  100

Mgiełka do twarzy Au 100 z linii Golden Touch zawierająca unikalną substancję czynną o radykalnie
odmładzającym działaniu. Dzięki zawartości monoatomowego złota, które przenika przez komórki skóry, mgiełka przywraca skórze jędrność, przeciwdziała powstawaniu zmarszczek oraz niweluje już te istniejące, opóźniając procesy
starzenia. Badania wykazały, że mgiełka Au 100 przyspiesza migrację składników aktywnych w głąb skóry, stymuluje syntezę kolagenu i elastyny, usprawnia procesy oczyszczania organizmu przez skórę. Łagodzi, koi i eliminuje objawy
odczynów zapalnych. Widocznie poprawia i ujednolica koloryt skóry oraz rozjaśnia przebarwienia.
Długotrwale nawilża, regeneruje i witalizuje skórę. Działa ochronnie tworząc na skórze film o właściwościach
zabezpieczających. Jest dobrze tolerowana przez skórę wrażliwą.



Muszę przyznać, że pierwszy raz spotkałam się z tego typu produktem- zazwyczaj były to kremy, więc do mgiełki jakoś sceptycznie podchodziłam (dziwne uczucie -takie psikanie na twarz) ale po pewnym czasie przestało mi to przeszkadzać:) Mgiełka posiada specyficzny zapach, do którego też trzeba się przyzwyczaić;)
Mgiełkę stosowałam 2 razy dziennie, przez ponad tydzień, po spryskaniu twarzy trzeba poczekać na wchłonięcie- czyli krótko;) Delikatna, nie uczula- co jest dużym plusem przy mojej wrażliwej cerze.
Co mogę powiedzieć o działaniu? trochę ciężko po tak krótkim używaniu... Na pewno nawilża, skóra jest jędrna, po spryskaniu czuć uczucie świeżości :) 
Produkt godny polecenia:)

11 komentarzy:

  1. A ja czekam na moje testerki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dotąd nigdy nie używałam mgiełki do twarzy - jedynie do ciała ;) Muszę spróbować tej nowości ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz słyszę o czymś takim, ale wydaje się ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mgiełka do twarzy? Fajnie, ale chyba bez kitu dziwnie pryskać sobie w twarz, może kiedyś spróbuję. ;)

    marysseprobuje

    OdpowiedzUsuń
  5. Mgiełka do twarzy? Fajnie, nigdy nie próbowałam, może kiedyś się skuszę, ale bez kitu dziwnie tak psikać sobie w twarz. ;D
    Pozdrawiam. ;)

    marysseprobuje

    OdpowiedzUsuń
  6. Mgiełka do ciała znam ale do twarzy pierwsze słyszę :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz dziękuję- to motywuje mnie do dalszej pracy:)

Komentarze z linkami do blogów nie będą publikowane!!!

Jeśli zaobserwujesz- napisz a na pewno zrobię to samo:)