Witajcie Kochani:)
Co tam u Was?
Przepraszam za bark ostatnio aktywności u siebie oraz u Was na blogach ale zupełnie nie mam do niczego głowy, ciągle to nowe problemy, coraz poważniejsze i po prostu zwyczajnie sobie nie radzę, nie mam do niczego głowy ani motywacji no i dlatego też ta przerwa.
Mam nadzieję, że jakoś chociaż trochę się to wszystko uspokoi i jak najszybciej wrócę do pełni (albo chociaż odrobiny) sił i zacznę pisać, bo przyznaję, ze trochę mam zaległości w recenzjach.
Do Was w miarę możliwości zaglądam, chociaż nie zawsze zostawiam komentarze.
No nic.. to się trochę Wam wyżaliłam :P
Witam. Życzę Ci odzyskania sił i chęci ... do wszystkiego. Co do słow na zdjęciu zgadzam sie z nimi w pełni. Też tak mam,że chowam wszystko w środku. Ostatnio też przeżyłam "załamkę". Długo dusiłam w sobie emocje, a teraz nie moge dojść do siebie.Oczywiście funkcjonuję i staram się robić wszystko jakby "problem " nie istniał, ale mam momenty kiedy zastanawiam się co mi to da.... Pamiętaj moja droga,że na wszystko trzeba czasu. Na: smutek, rozwiązanie problemów, czy też dojście do siebie. Daj sobie czas.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę i mam nadzieję ,że wszystko się ułoży :)
OdpowiedzUsuńKochana a co to za takie smutki ? każdy z nas ma gorsze okresy i mam nadzieję, że szybko się on u Ciebie skończy! Trzymaj się i myśl pozytywnie!
OdpowiedzUsuńKochana trzymaj się i nie poddawaj. Odpoczywaj, jak długo bedziesz tego potrzebowała. Blog nie ucieknie a my poczekamy. :) Życzę szybkiego powrotu do równowagi, pamietaj że po burzy zawsze wychodzi słońce. :) Wiem, łatwo powiedziec ale sobie też tak mowie codziennie, inaczej bym zwariowała. :) Trzymaj się :*
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i pomyślnego rozwiązania wszelkich trosk :)
OdpowiedzUsuńWiem jak to jest kiedy psychika szwankuje, życzę Ci by wszystko się ułożyło i być wróciła do normalności :)
OdpowiedzUsuńGłowa do góry i do przodu. Będzie dobrze :) U mnie na blogu ostatnio tez cisza ale z zupełnie innych powodów. Trzymam kciuki za pomyśle rozwiązanie problemów.
OdpowiedzUsuńZacisnąć zęby, przywalić z byka i iść spokojnie dalej :) Powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńtrzymaj się ;) jakby źle nie było, zawsze jest jakieś rozwiązanie :))
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze,buziaki :)
OdpowiedzUsuń