Hej.
Powoli już wracam do regularnego blogowania (bynajmniej taki mam zamiar) a jako, ze jest początek miesiąca, czas na denko i zużycia października.
Coś tam ubyło, niewiele ale zawsze coś ;)
1. Lawendowa sól do kąpieli Be Beauty- lubię ją :)
2. Isana- jak wiecie lubię te żele i ten o słodkim zapachu również mi przypadł do gustu :)
3,4 Maseczki 7th Heaven- jestem w trakcie pisania recenzji :)
5,6,7 Produkty saszetkowe od Eveline- zarówno ten do stóp, jak i te 2 do twarzy sprawdziły się u mnie bardzo dobrze.
8. Szamponetka Cameleo- już nie wiem które to opakowanie i na pewno nie ostatnie:)
9. Chusteczki do higieny intymnej facelle- bardzo fajne zarówno dobrze sprawdziły się do higieny intymnej, jak i do twarzy czy rąk :)
10. Be beauty chusteczki nawilżane- również super się sprawdziły.
Sporo próbek :)
AA balsam- całkiem fajny, tyle, że pozostawiał delikatnie lepką skórę..
Tresemme szampon- jak dla mnie rewelacja :)
Kupię znów .
Syoss- słabo pokrywa siwe wlosy, za co u mnie duży minus :(
Kolejne maseczki 7th heaven- recenzja niebawem
Zojo The Young formula- recenzja się pisze ;)
Eveline- kolejny tusz Eveline, który bardzo polubiłam.. ciekawe czy jest jakiś tusz tej firmy, który nie przypadnie mi do gustu ;)
Masek nigdy dosyć :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko żel z Isany, całkiem przyjemny jednak znudziła mi się już ta marka.
OdpowiedzUsuńLubię sole BeBeauty :)
OdpowiedzUsuńLubię sole z Biedronki, używam czasem do stóp. Żele z Isany od czasu do czasu wrzucam do koszyka:)
OdpowiedzUsuńNiestety nic oprócz szamponu z Tressemme :)
OdpowiedzUsuń