Witajcie:)
Długo mnie nie było.. wiem i przepraszam.. może to jeszcze potrwać chwilę ale wszystko jest na dobrej drodze i powoli wracam (na pewno nie mam zamiaru usuwać bloga).
Dzisiaj chciałabym wam przedstawić pewną mgiełkę od Bielendy.
Może zacznę od tego, że uwielbiam kokos i wszelkie kosmetyki, które mają go w swoim "składzie", podobnie jest z aloesem, a połączenie tych dwóch rzeczy to wprost idealne połączenie.
Tylko jak się sprawdził produkt??
Zapraszam na recenzję:)
Lekki preparat w postaci MGIEŁKI do twarzy i ciała, wspomagający rewitalizację, odświeżenie i nawilżenie skóry zarówno po procesie oczyszczania, jak i w trakcie dnia. Działa tonizująco i kondycjonująco na naskórek.
Mgiełka jest bezalkoholowa i delikatna, o pH neutralnym dla skóry. To idealny sposób na odświeżenie i nawilżenie naskórka przy zminimalizowaniu ryzyka podrażnień. Preparat przeznaczony jest do codziennego tonizowania i nawilżania cery suchej i odwodnionej, jest delikatny i łagodny.
Pojemność 200 ml
Działanie
Wiodącym składnikiem aktywnym mgiełki jest WODA KOKOSOWA, pełniąca funkcję naturalnego izotoniku, dostarczającego skórze suchej i odwodnionej wielu cennych minerałów i witamin, takich jak: potas, magnez, wapń, żelazo, mangan, cynk i witaminy z grupy B. SOK Z LIŚCI ALOESU z kolei łagodzi, nawilża, wzmacnia i wygładza naskórek, a KWAS HIALURONOWY wiąże wodę w naskórku i odpowiada za właściwy poziom nawilżenia. Działanie mgiełki wspomaga TREHALOZA – naturalny „strażnik”, ograniczający migrację wody z naskórka.
Efekt
Doskonale nawilżona skóra.
Stosowanie
CIAŁO – kilkoma pryśnięciami mgiełkę nanieść na całe ciało. TWARZ – dwoma lub trzema krótkimi pryśnięciami mgiełkę nanieść na twarz z odległości ok. 30 cm, przy zamkniętych oczach, ustach i wstrzymanym na chwilę oddechu.
Moja opinia:
Jak pewnie wiecie (albo nie) zapach ma dla mnie dość duże znaczenie, dlatego chyba pierwszym co robię jest powąchanie, jak kosmetyk pachnie i tutaj.. jestem po prostu zakochana:) zapach jak dla mnie rewelacyjny, bardzo przyjemny i ani odrobinę nie jest mdły :)
Opakowanie z bardzo miłą dla oka grafiką i o przyjemnej kolorystyce. Posiada wszelkie informacje jak np skład czy sposób użycia.
Jak dodatkowo widzicie jest przeźroczyste, dzięki czemu spokojnie możemy kontrolować ile pozostało nam produktu.
Mgiełkę rozprowadzamy wygodnym w użyciu, niezawodnym atomizerem, który rozprowadza produkt równomiernie.
Produkt dobrze odświeża, na pewno świetnie się sprawdzi w trakcie upałów (na pewno wtedy skorzystam), delikatnie nawilża , nie pozostawia tłustej ani lepkiej warstwy na skórze, co dla mnie jest ogromnym plusem.
Mgiełka nadaje się do użycia zarówno przed zrobieniem makijażu, jak i do odświeżenia twarzy lub reszty ciała w ciągu dnia.
Co jeszcze? skóra jest bardziej miękka, ukojona, milsza w dotyku.
Dodatkowo produkt ten jest bardzo wydajny.
Polubiłam go i na pewno wrócę do niego :)
Nie zauważyłam żadnych wad..
Ciekawa jestem również innych produktów z tej serii, pewnie też się kiedyś na nie skuszę :)
Nie mam nic z Bielendy, ale myślę że skuszę się na tę mgiełkę jak tylko moja z evree się skończy :)
OdpowiedzUsuńMgiełka brzmi świetnie aż mam ochotę kupić, by zmienić na coś nowego wodę termalną :)
OdpowiedzUsuńMam tą mgiełka jak i pozostałe z tej serii są boskie
OdpowiedzUsuń❤️❤️❤️Zapraszam do mnie miło będzie jeśli zostawisz coś po sobie
❤️❤️❤️ www.sylwiageorgiev.blogspot.com
Instagram @sylwiageorgiev
www.facebook.com/sylwiageorgiev
chętnie wypróbuje na sobie,też jestem cocomaniaczką :)
OdpowiedzUsuńJak tylko będzie lato to z pewnością ten produkt zawita w mojej kosmetyczce ! ;)
OdpowiedzUsuńMam z tej serii płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńOj musi przepięknie pachnieć. Lubię takie lekkie mgiełki.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post. A w nim relacja z pewnego eventu.
Pozdrawiam serdecznie!♥
Mój blog - KLIK
Ja też pierwsze co to wącham produkt;) skoro taki fajny to może go sobie sprawię jako odmianę od hydrolatów
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię :D Miłej środy Kochana!
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co kokosowe!
OdpowiedzUsuń