Witajcie.
Początek miesiąca, więc czas na denko, tym razem dość skromne :)
1. Mus pod prysznic Nivea- myślę, że powinna się pojawić recenzja ;)
2. SPA By Cien Hawaiian Dream żel pod prysznic
Recenzja
3. Eveline- jak już wielokrotnie wspominałam bardzo lubię Eveline, zwłaszcza produkty do pielęgnacji (np typu wszelkie balsamy, serum do biustu itp), ten produkt otrzymałam kiedyś na spotkaniu blogerek, jako że nie mam cellulitu (odpukać) leżał sobie, ale termin ważności się kończył, więc go użyłam. Przyjemny produkt, lekko chłodzi, polubiłam go.
4. prOVag® Specjalistyczna emulsja do higieny intymnej
Recenzja
5. Rexona antyperspirant o zapachu cytrusowym
KUPIĘ PONOWNIE
6. Avon Scent Essence sparkly citrus- piękny, cytrusowy zapach, uwielbiam, dość długo się utrzymuje i na pewno KUPIĘ PONOWNIE
7. Avon Attraction- przyjemny, delikatnie słodki zapach, utrzymuje się dlugo ale..
Nie wiem czy kupię
Na jednym zdjęciu ulubieniec i bubel..
8. Sayen Micellar Lotion micelarny płyn mój ULUBIENIEC :)
Recenzja
9. Oczyszczający żel 3 w 1 Avon care TOTALNY BUBEL
Recenzja
10. ENDOCARE Day Defense Koloryzujący krem na dzień SPF30 30 ml
Recenzja
11. Farba Sanotint- niebawem doczeka się swojej recenzji ale chcę trochę poczekać, by opisać dokładniej (teraz wiem niewiele, ponieważ włosy farbowałam kilka dni temu, więc nie wiem np jak z trwałością itp).
12. Próbka żelu pod prysznic Pierre Cardin- calkiem ok :P
I to tyle :)
podoba mi się zapach tradycyjnej nivea :)
OdpowiedzUsuńIlość kosmetyków podobna do moich :) Ja teraz postaram się wykończyć więcej kolorowki :)
OdpowiedzUsuńNieźle Ci poszło, gratuluję!
OdpowiedzUsuńProvag znam i lubię 😊 tego typu balsamy z eveline znam i zdarza mi się używać 😊
OdpowiedzUsuńWręcz nienawidzę tego żelu oczyszczającego z Avonu, jeden z najgorszych kosmetyków w moim życiu :/
OdpowiedzUsuńMus z Nivea bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńnienawidzę tej zielonej rexony ;/
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci poszło :)
OdpowiedzUsuńO, a ja się bardzo polubiłam z zapachem Attraction z Avon i jak mi sie skończy to kupię na pewno :)
OdpowiedzUsuńRówniez moim ulubieńcem jest ten płyn z Sayen, trochę smutno mi że się skończył, ale myślę, że jak zużyję zapasy do demakijażu to sięgnę po niego znowu :)
Też kończę ten mus pod prysznic Nivea :)
OdpowiedzUsuńChyba nie miałam okazji poznać żadnego z tych produktów
OdpowiedzUsuńTeż jestem fanką Eveline :) A musy do ciała są świetne, nie wiem czy w Polsce jest taka firma,ale polecam serdecznie mus do ciała z Revitals :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ,kikawww.blogspot.com
Wow :D Całkiem spore zużycie :D
OdpowiedzUsuńNie lubię zapachu zielonej Rexony :(
OdpowiedzUsuńKusi mnie mus z Nivei :) Muszę go w końcu kupić....
OdpowiedzUsuńBardzo lubię farby z sanotintu :)
OdpowiedzUsuńNic z tych rzeczy nie miałam
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci poszło ;) Muszę w końcu zakupić ten mus z Nivea, bo strasznie mnie kusi no :D
OdpowiedzUsuńdużo tego u Ciebie!
OdpowiedzUsuńten mus mnie kusi, mega denko:)
OdpowiedzUsuńTen mus z Nive dla mnie kiepski jest.
OdpowiedzUsuńButeleczka z Avonu przypomina mi opakowanie Biolaven ;)
OdpowiedzUsuńDużo ciekawych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
A ja właśnie sobie zamówiłam avon Atracttion, wiem że kiedyś podobał mi się zapach :)
OdpowiedzUsuń