Hej.
Dzisiaj przedstawię wam produkt, który otrzymałam od znajomej a ona zakupiła go dla mnie w Niemczech:)
Jeszcze całkiem niedawno nie widziałam możliwości zakupienia go u nas w kraju ale na szczęście się to zmienia i można go już dostać wysyłkowo ;) chociaż do tanich nie należy ale może warto?
O tym w dalszej części wpisu;)
Łagodny oczyszczający peeling całego ciała, który przekształca się w kontakcie z wodą do jedwabistego pieniącego złuszczającego kremu.
Delikatnie złuszcza i oczyszcza skórę, co sprawia, że staje się cudownie miękka.
Wzbogacony w zapach słodkiej pomarańczy i drewna cedrowego.
skład:
Moja opinia:
Opakowanie to bardzo wygodna tubka.
Z dość małego otworu wydobywa się odpowiednia ilość produktu o przepięknym zapachu pomarańczy, ja po prostu od razu się zakochałam w tym zapachu.
Zapach bardzo fajnie relaksuje i odpręża.
Sam peeling jest bardzo delikatny, posiada malutkie drobinki ale tak jak już nie raz mówiłam ja bardzo lubię właśnie takie delikatne zdzieraki.
Łagodnie ale dobrze ściera naskórek, skóra staje się gładka, miękka i bardzo przyjemna w dotyku.
Dla mnie jest to scrub idealny pod każdym względem i na pewno się kiedyś jeszcze na niego skuszę :)
Znacie kosmetyki RITUALS?
Pierwszy raz widzę go na oczy.
OdpowiedzUsuńMam wersje zielona i baaaaaardzo ja lubie ;-) jest na wyczerpaniu i myśle, ze kupie go ponownie, tylko moze teraz wybiorę inny "smak"
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie ;-)
Pierwszy raz się z nim spotykam, ale ja akurat jestem fanką mocnych zdzieraków.
OdpowiedzUsuńMarka mnie co raz bardziej kusi :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tą marką :)
OdpowiedzUsuńMiałam z tej marki piankę do mycia i była wspaniała <3
OdpowiedzUsuńniestety nic nie miałam z tej firmy, ale dużo pozytywów słyszę na jej temat:)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ale wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa już troche czytałam o kosmetykach Rituals ;)
OdpowiedzUsuń