FARMONA - sweet secret korzenne pierniczki z lukrem

Witajcie Kochani:)

Ale przez tą chorobę byłam/ właściwie nadal jestem jakaś nie ogarnięta do tej pory, a co za tym idzie nic mi się nie chce i narobiłam sobie znowu sporo zaległości:P ale jest i jeden plus- (nie zapeszając) coraz lepiej się czuję;)

W tym tygodniu straszne pustki w skrzynce, no poza rachunkami i rzeczami zamówionymi- i nawet tu koperty były "delikatnie uszkodzone"... jeśli już nawet zaglądają do poleconych, to nic dziwnego, że inne przesyłki nie dochodzą.. i chyba już nic nie dojdzie w tym roku...

Dzisiaj Mikołajki;) ja już jestem za stara na takie coś, i nic nawet nie chciałam dostać ale od jakiegoś czasu chciałam nabyć komplet kosmetyków Farmona sweet secret, a że była okazja dzisiaj to czemu nie skorzystać?;)

Było kilka różnych wariantów zapachowych ale prawie od razu wybór padł na korzenne pierniczki z lukrem :))
Już sprawdzałam pachnie super:)


To mój zestaw:
Komplet zawiera:
- piernikowy balsam do ciała
- piernikowy peeling cukrowy do ciała
- waniliowy krem do rąk i paznokci:)


teraz czas na testowanie:)

A co tam u Was?


Ja czekam na kilka przesyłek m.in. z współprac- miejmy nadzieję, że dojdą..

14 komentarzy:

Za każdy komentarz dziękuję- to motywuje mnie do dalszej pracy:)

Komentarze z linkami do blogów nie będą publikowane!!!

Jeśli zaobserwujesz- napisz a na pewno zrobię to samo:)