Hej.
Czas na ostatnie czyli grudniowe zużycia ubiegłego roku.
Zapraszam:)
1. Polska spiżarnia urody Kisiel jagodowy do kąpieli- jestem zachwycona, skoda tyko, że teraz mam tylko prysznic, chociaż w sumie pod prysznic też można go użyć, nie to samo co relaks w wannie ale zawsze coś ;)
2. Avon balsam do ciała o zapachu migdałowym- dobrze się wchłania, dość ładnie pachnie ale w sumie to tyle..
3.. Organic Life botaniczny balsam myjący do ciała o zapachu waniliowym- dla mnie super :) polecam
4. Altapharma sól do kąpieli- działa cuda, kupiłabym kolejne opakowanie gdyby nie to, że już nie mam wanny :((
5. SilverCandle
recenzja
6. Cien ujędrniające serum do ciała- hmm mam mieszane uczucia..
7. Rexona antyperspirant w kulce- mój ulubiony, który nadal daje radę :)
8. Joanna multi cream farba do włosów- na razie jedna z moich ulubionych :)
9. Fuss wohl dezodorant do stóp- jest ok.
10. Gliss Kur- uwielbiam te błyskawiczne odżywki (tutaj akurat wersja do włosów farbowanych).
11. Bielenda mgiełka kokos&aloes
recenzja
12. INelia krem do rąk
recenzja
13. Eveline caviar therapy krem pod oczy- dla mnie rewelacja :)
14. Eveline produkt saszetkowy peeling i maseczka- cudeńka:)
15. I płatki kosmetyczne bebeauty- kolejne i pewnie nie ostatnie opakowanie :)
KONIEC :))
U mnie ostatnio brak bubli całe szczescie :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zużycia! Jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku z Twojego denka. ;)
OdpowiedzUsuń