Pachnące soboty z Yankee Candle cz. 4 wosk SUGARED APPLE- recenzja

Witajcie:)
Dzisiaj sobota, więc czas na pachnący post:)

Wosk z aromatycznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: jabłka, cukier oraz wanilia.


Kupicie go tu:

Pyszne, bardzo soczyste i przyjemnie słodkie jabłka kojarzą nam się nierozerwalnie z przełomem lata i jesieni. Jednak kiedy takie dojrzałe kosztele czy makintosze posypiemy szczodrze cukrem – wnet staną się zimowym przysmakiem i dekoracją, która idealnie dopełni świąteczny wystrój domu. A przy okazji – dzięki magii Yankee Candle – tak ubarwione owoce otoczą wnętrza niepowtarzalnym, bardzo przyjaznym aromatem. Śnieżny wosk Sugared Apple to kwintesencja słodkiej soczystości dojrzałych jabłek przykrytych pierzynką nasyconego wanilią cukru. Ot, smakowity kąsek dla wszystkich łasuchów i gratka dla fanów klimatu świąt.



Moja opinia:
Wosk o kolorze śnieżnobiałym, jak już wspomniałam kiedyś woski białe są moim zdaniem chyba najbardziej aromatyczne i ten również jest bardzo mocny. Powiem szczerze podchodziłam do niego kilka razy już i za każdym razem gaszę go dość szybko. Raz zapaliłam wieczorem na ok 5min zapach był tak intensywny, że po zgaszeniu utrzymywał się prawie całą noc w pomieszczeniu (mały pokoik), drażnił mnie i nie mogłam spać. Innym razem zapalony w dzień- również na dość krótko bo niestety zrobiło mi się od niego niedobrze. Tak jak mówię próbowałam się przekonać do tego wosku kilka razy, wiadomo za każdym razem zapach jest trochę mniej intensywny ale jednak chyba się do niego nie przekonam. Widziałam, że niektórzy go zachwalają, więc może to że mi nie przypadł do gustu, i że działa na mnie jak opisałam to wina mojej wrażliwości na zapachy..



Cała oferta:

9 komentarzy:

  1. Oj ja też nie przepadam za jabłkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To chyba nie moje nuty zapachowe :)
    Lubię takie delikatniejsze, nie narzucające się :)
    I może zabrzmi to dziwnie, ale tych wosków nigdy nie miałam ;)

    Buziaki
    xo xo xo xo xo



    OdpowiedzUsuń
  3. ja lubię zapachy jabłkowe, ale kurcze takiego dusiciela to bym nie chciała

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem ciekawa, bo ogólnie lubie takie zapachy ale nie do złego samopoczucia

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja myślę że mogła bym zapach ten polubić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam ten zapach, ale wolę świeczki z biedronki o zapachu jabłka z cynamonem ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tym zapachem jeszcze nie miałam przyjemności.

    OdpowiedzUsuń
  8. mam już kominek także już niedługo i ja zacznę palenie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. muszę kupić lubię takie zapachy:)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz dziękuję- to motywuje mnie do dalszej pracy:)

Komentarze z linkami do blogów nie będą publikowane!!!

Jeśli zaobserwujesz- napisz a na pewno zrobię to samo:)